poniedziałek, 17 maja 2010

Poniedziałkowe kapu-kap....

I proszę jaka zjadliwość losu - akurat kiedy pomyślałem sobie - ech, w tym tygodniu będę musiał trochę pochodzić po ludziach i pozałatwiać swoje sprawy - jak zaczęło padać, tak będzie padało. Jako długo ? Aż mi się odechce wychodzić z domu :)