sobota, 3 marca 2012

każde z nas ...


każde z nas inaczej reaguje na stres, inaczej okazuje uczucia i odczucia, w inny sposób ukazuje że coś jest w środku "nie tak". patrzę, choć nie do końca, siedzisz w pokoju obok, tuż za ścianą. nie obok mnie, nie chcesz się przytulić i nie chcesz być przytulona. wiesz. zjadłem kanapkę popijając kawą, a z pokoju obok dochodzą odgłosy gry. czytam co Ci napisałem na fb wczoraj .... 



"miałem umrzeć 24 lutego, by było fajnie na nekrologu. wiesz, pokrzyżowałaś mi plany.
 pozytywnie, nie chodzi o seks. dzisiaj masz ciężki dzień. rozumiem,ale jak coś. powiedz.
PROSZĘ CIĘ O SPACER" 


Wiesz, tak miało być. coś się nie stało. i jestem. nadal jestem. mimo przepięknej pogody nie idziemy na spacer, patrząc w bezchmurne niebo nie uśmiechamy się. siedzimy niczym dwoje obcych sobie ludzi. co się dzieje ?
nie rozumiem, ale pewnie się zaraz dowiem, że tutaj nie ma nic do rozumienia ...


siedzę za Tobą, w tym samym pokoju, jakby obok, ale nie razem. hmm. to taki dziwny stan. dziwny i nie do końca zrozumiały, dla mnie. może Ty wiesz co się dzieje, ja nie wiem. i Ty mi nie powiesz, a szkoda, wiesz, taka niewiedz jest zabójcza .... zastanawiam się nad milionem rzeczy. dzisiaj mam jeden z tych dni, co lepiej by się nie zaczęły a już na pewno by się jak najszybciej skończyły. mam takie wrażenie że Ty też masz teraz takie dni .... ale nie chcesz mojej pomocy, widzę że z trudem akceptujesz moją obecność. tia, pewnie teraz powinienem grzecznie się zawinąć i spadać, nie ważne gdzie, ważne że daleko od Ciebie. ale ... właśnie. nie chcę. patrzę z boku jak jesteś smutna i cierpisz, nie chcąc mojej pomocy, wsparcia czy czegokolwiek. moja rola w dzisiejszym dniu ogranicza się do parzenia herbaty i podawania kawy .... tylko tyle albo aż tyle. zależy czego się od życia wymaga. nie, mimo że siedzisz tuż obok nie pozwolę Ci czytać co piszę. w ogóle - czytasz jeszcze tego bloga ?  głupie pytanie, ale nie chce wnikać w statystyki ... tak wiem, nieraz napiszę coś, czego nie powinienem, nieraz napiszę coś czego nie powinno się czytać, tak, wiem, tego bloga czytasz nie tylko Ty .... tia, znowu przerwa w pisaniu bo się pogubiłem ....