poniedziałek, 6 lutego 2012

coś optymistycznego ....

własnie, jesteś tuż obok, mogę na Ciebie popatrzeć, mogę się do Ciebie przytulić ... nie ma łez ... choć do szczęścia Ci brakuje .... staram się patrzeć w przyszłość z pewnym optymizmem, ale .... właśnie, do szczęścia brakuje Ciebie. nie wiem co się będzie działo. boję się. obawiam się tego że Ty nie wiesz czego chcesz .... również czego nie chcesz ...
jest takie coś, jeżeli komuś dajesz swoją obecnością radość i szczęście, kiedy ta druga osoba poza Tobą świata nie widzi, kiedy w każdej myśli jest zawarta Twoja osoba, kiedy idąc spać i budząc się myśli o Tobie, kiedy nie zdaje sobie sprawy z wielu rzeczy .... nie odtrącaj tej osoby, wiesz, pamiętam jak mówiłaś, że dzisiaj masz pełno znajomych którzy chcą Ci pomóc, a miałaś chwile, kiedy nie miałaś się do kogo zwrócić, wyciągam do Ciebie pomocną dłoń. nie odtrącaj mnie, pozwól mi być przy Tobie. stawiaj warunki, wymagaj, nie ma sprawy. dostosuję się na tyle na ile potrafię, by nie zatracić swojego "ja", które gdzieś po drodze się zatraciło bez reszty w Tobie .... wiem, bez sensu to wszystko, nie potrafię zebrać myśli, chciałbym napisać milion rzeczy, ale nie chcę żebyś na czytaniu spędziła całą noc.
..... cdn, pewnie jeszcze dzisiaj, tylko znajdę chwilę na zebranie myśli.. ....