poniedziałek, 16 stycznia 2012

życie jest pełne niespodzianek ....

dziwnie się pisze kiedy siedzisz obok. zerkasz przez ramię, uśmiechając się przy tym. ręce mi się trzęsą. ale to nie przez Twoją obecność. to chyba przez te "trzy dni". podejść do tej sytuacji - uff, może być ciężko. ale próbuję się przygotować do tej myśli - co ja piszę ? jestem spanikowany jak nigdy. śmiejemy się, żartujemy. ale .... własnie. może się okazać że ... że ... z tych żartów ... właśnie, to przestaną być żarty.   pojęcie "czas pokaże" jest tu jak najbardziej na miejscu. zobaczymy jeszcze co czas przyniesie. brak górnolotnych przemyśleń. jako ś tak.