piątek, 20 stycznia 2012

jesteś tuż obok ....

tak po prostu. siedzisz obok, trzymam Cię za rękę. pozwalasz na siebie patrzeć, zerkasz na mnie. zamykasz oczy, przymykasz je by po chwili otworzyć, mówisz do mnie, mówisz o wielu rzeczach, słowa te chłonę z każdym oddechem. zabawa w poezję jest pełna niedomówień. ale piękna. wiersze ... będę czytał Ci wiersze. albo "Malowanego Ptaka" którego tak lubisz. nie wiem kiedy ... czy przy porannej kawie kiedy z błyskiem w oku poprawiasz włosy, czy wieczorem - kiedy przytulisz się do mnie by zasnąć. a może przy obiedzie. w drodze do pracy. a może przez telefon. będę Ci czytał. będę czytał by okiełznać wielość i różnorodność myśli. taka forma samoobrony. samoobrony przed czym ? by nie zwariować ?
poszłaś myć głowę. zaraz wejdziesz do pokoju - idziesz ....
spojrzałaś na mnie .... podejdziesz ? przytulisz się ? pocałujesz ? a może po prostu "tylko" kawę wypijemy .....