poniedziałek, 18 kwietnia 2011

film który popsuł mi głowę

OPIS nie oddaje atmosfery filmu, ale należy go przytoczyć:
Requiem for a Dream - Requiem dla snu

Produkcja: USA
gatunek: Dramat
data premiery: 2001-03-16 (Polska), 2000-05-14 (Świat)
reżyseria Darren Aronofsky
scenariusz Hubert Selby Jr., Darren Aronofsky
zdjęcia Matthew Libatique
muzyka Kronos Quartet, Clint Mansell

Wstrząsająca opowieść o czwórce bohaterów z Brooklynu, którzy w pogoni za realizacją swoich marzeń odbywają podróż w głąb piekła uzależnień.
Ucieczka od rzeczywistości kończy się dla rozprowadzającego narkotyki Harry'ego, jego uzależnionej od pigułek na odchudzanie matki, Sary, pogrążonej w nałogu dziewczyny, Marion, i najlepszego przyjaciela, tragedią. Każdy z nich, nie mogąc sobie poradzić z chaosem otaczającego ich współczesnego świata, popada w uzależnienie od narkotyków, słodyczy, czy telewizji. "Requiem dla snu" to hipnotyczna opowieść o tęsknocie za miłością, życiu w iluzji, kłamstwie i zjawisku uzależnienia.

Obsada:

Ellen Burstyn: Sara Goldfarb
Jared Leto: Harry Goldfarb
Jennifer Connelly: Marion Silver
Marlon Wayans: Tyrone C. Love
Christopher McDonald : Tappy Tibbons
Louise Lasser: Ada
Keith David : Duży Tim
Janet Sarno: Pani Pearlman
Dylan Baker : Doktor z południa
Ben Shenkman : Dr Spencer
Marcia Jean Kurtz: Rae
Suzanne Shepherd: Pani Scarlini
Chas Mastin: Lyle Russel
Joanne Gordon: Pani Ovadia
Sean Gullette: Arnold

W jeden weekend obejrzałem osiem razy - i.... dalej oglądam.