Niestety, jeden z nośników okazał się troszkę felerny /w przypadku nośników stan taki się wyraża: "nagrało się" lub "nie nagrało się"/. Więc felerność posiadanej płyty do stan "nie nagrało się". Jedyna dostępna opcja w programie to ... dodanie nowych plików /mimo że płyta nagrywana była w trybie pojedynczej sesji /!/.
Dogranie przebiegło pomyślnie. Ale nadal płyta był nieczytelna dla napędu.
Co ciekawe - po włożeniu jej ponownie do napędu, system identyfikował ją jako CZYSTY nośnik.
Ale co tam, skoro już i tak spisana na straty, więc Alcohol 120% i test ....
Oto wynik:
Jak widać:
- Wolne miejsce: 8187,94 GB /!!!!!!/
- Używane miejsce: 4,06 GB /co się zgadza z danymi z sesji/
Taki nośnik !
Dla informacji: programu Alcohol 120% użyłem w celu odczytania pozornie nieczytelnej płyty.
