środa, 22 grudnia 2010

cóż ... idą święta

Dzisiaj ostatnia - przed świętami - nocka. W sklepach - jak to przed świętami - ludzie kupują jedzenia jakby za tydzień miała być wojna. Ogólne wrażenie chaosu potęguje zwiększony ruch samochodów na ulicach. W związku z tym że nie oglądam telewizji oraz nie słucham radia - nie słucham kolęd oraz - powtarzanych jak mantra życzeń.
Nie poddając się "klimatowi" świątecznemu oglądam film pt. "Nieuchwytny" - nie związany ze świętami :)
Przygotowałem się odpowiednio - najnowsze wersja Linuxa Ubuntu - czeka na instalację - odłożony zasilacz - czeka na wymianę, zawsze można jeszcze raz posprzątać pokój ;)
Ech, święta, na .... nam to ?